Ostrołęcki zespół Aterra zachwycił jury programu "Must be the music: tylko muzyka" w Polsacie. Szczególnie jedna z jurorek była niezwykle zauroczona mocnymi brzmieniami prosto z naszego miasta.
"To było elektryzujące, hipnotyzujące, sama jestem zaskoczona, że takie to było. Jak się pewnie domyślacie, nieczęsto mam do czynienia z taką muzyką. Sama jeszcze swoich sił nie próbowałam..." - powiedziała Natalia Szroeder.
Dawid Kwiatkowski trochę podpuścił swoją koleżankę: - Natalka, ja sobie to wyobraziłem, że stoisz pośrodku chłopaków!
- Wyobrażasz sobie? Ja muszę uściskać, bo nie przeżyję tego! - odpowiedziała i ruszyła na scenę. Wyściskała najpierw "Tigera", później resztę, a tuż przed zdjęciem zapytała z rozbrajającą szczerością: - Gdzie jest mój pan?
Czyli się podobało! Bo, jak wiadomo, najlepsze dźwięki są z Ostrołęki...