Ostrołęcki zespół Aterra wystąpił w reaktywowanym po latach programie "Must be the Music: tylko muzyka". Był to rewelacyjny występ!
Aterra to metalowa ekipa, która pochodzi z Ostrołęki. Zespół serwuje naprawdę mocne brzmienia, co można było usłyszeć także w polsatowskim programie, który po lata powrócił na antenę.
Główną nagrodą w programie jest 250 tysięcy złotych oraz występ na Polsat Hit Festiwal.
"Będzie afera, zespół Aterra!" - zapowiedział prowadzący Maciek Rock. "Najlepsze dźwięki są z Ostrołęki" - powiedział z kolei przed jurorami Marcin "Tiger". Ostrołęcki zespół był wspierany przez grupę fanów, wśród których był... legendarny kulturysta Waldemar Nol.
Jak głosowali jurorzy? 4 razy "tak"! Aterra przechodzi dalej!
- Bardzo taką muzykę lubię - przyznał Mioush. - Ja dałem tak, ponieważ ujęła mnie wasza piękna, jakże melodyjna kompozycja i tekst wzruszył mnie dogłębnie - uśmiechał się Sebastian Karpiel-Bułecka.
"To było elektryzujące" - mówiła Natalia Szroeder.
Dobry występ Aterry to oczywiście ciekawy prognostyk na przyszłość. Już kiedyś Ostrołęka miała swojego przedstawiciela w finale MTBM - w czwartej edycji do finałowej "10" trafił gitarzysta Michał Łoniewski.