To był absolutnie doskonały występ! Larysa Tsoy z Ostrołęki dała kapitalne show w programie "The Voice Senior" w TVP. Nie tylko przekonała jurorów, ale też porwała do tańca całą publiczność, stając się - już na samym początku - jedną z głównych faworytek do zwycięstwa w całym programie.
Pani Larysy nie trzeba za specjalnie długo przedstawiać - mieszka w okolicach Ostrołęki, dawniej często koncertowała w naszym regionie. Jej występom zawsze towarzyszy niesamowita energia. Ale tego, co wydarzyło się w "The Voice Senior", nikt się nie spodziewał.
Larysa Tsoy wystąpiła z piosenką "Kolorowe Jarmarki" Maryli Rodowicz. To właśnie Rodowicz, jurorka progamu, odwróciła się jako pierwsza, dając znak, że chce Larysę w swojej drużynie. Później odwrócili się kolejni jurorzy, a publika wstała z miejsc, głośno oklaskując występującą artystkę.
Na koniec Larysa Tsoy zaśpiewała... w duecie z Marylą Rodowicz i dołączyła do jej drużyny. Co to był za występ!
Pani Larysa ujęła wszystkich także swoją historią - urodziła się we Lwowie, jes córką Koreańczyka, ma wschodni akcent i oryginalną urodę. Doskonale mówi po polsku i - jak przyznała - "uwielbia kucharzyć". Kocha też śpiewać, co pokazała w programie, choć nie było jej łatwo. Kilka lat temu przeszła chorobę nowotworową. Mówiono, że może już nigdy nie zaśpiewać na scenie. A jednak - wróciła w wielkim stylu!